Bractwo 40i4
fot. Ona / Teb Edukacja Gorzow; Moto Start Gorzow '22; i Warsztaty fotograficzne Daniela Aua Adamskiego
Bractwo 40i4
Bractwo 40i4 jest luźnym towarzystwem osób zdobywających szlify w szkole wieszczów.
Reguła bractwa sprowadza się w niższych wtajemniczeniach do sarmackich runów świątynnych, nazywanych biełwicą. W odmianie uprawianej wieki temu w Prillwitz/Przyłbice. Na tym poziomie owa biełwica stanowi swoisty, wewnętrzny system operacyjny. Okazuje się on być pomocny w załatwianiu większości spraw osobistych. Od uzdrawiania poprzez gospodarowanie aż do przepychanek włącznie.
Tutaj również uczeń dowiaduje się co oznacza jego imię. Jakie ma zasoby i jak warto je rozwijać?. Ta gałąź WiEDY nazywa się obrazowaniem: wyobrażeniowością.
W tej szkole duchowości jednym z podstawowych narzędzi równoważących jest tzw. CzteRyt. Rytuał ten buduje wewnętrzną świątynię zwaną KĄTyną, opartą o czworościan foremny (piramidę o podstawie trójkąta). Przypisany jest do boga Świętowieda i służy do zapanowania nad czterema żywiołami.
Gdy stopień ucznia zostanie opanowany przechodzimy na stopień Żaka. Co w obrazowaniu glęgolicowym oznacza Żywot Asa Kątyny.
W tych średnich tajemniczeniach reguła sprowadza się do obrzędu Dziadów, gdzie w transie zbliżonym do hipnozy uczestnik spotyka się ze swoimi przodkami i odzyskuje pamięć wcześniejszych wcieleń. Które nawet jeśli tylko przypuszczalne, to odpowiadają na szereg traum rodowych, a ostatecznie niosą spore działanie terapeutyczne. Przede wszystkim dla uczestnika, ale fraktalnie również dla całej jego rodziny. Rodu.
Obrzęd dziadów wykładany i ćwiczony jest na warsztatach grupowych, i indywidualnych w kraju, i za granicą oraz dla studentów Instytutu Psychologii Stosowanej.
Średnie wtajemniczenia to również Ryt Ożywienia Kątyny. Polega on na zagęszczeniu oddziaływań żywiołowych i oparty jest o tzw. stanice — graficzne odzwierciedlenie oddziaływań pomiędzy żywiołami, zwane tutaj chorągwiami bogów.
By w wyższych wtajemniczeniach pracować nad swoją duszą przy uczuciu innego, starożytnego, słowiańskiego pisma zwanego głagolicą, bądź glęgolicą. Ten książęcy stopień pozwala zaplatać przestrzeń, czas, moc i zgrubną tkaninę rzeczy — wielowymiarowo.
Tutaj wyodrębniane i zarządzane są, przypisane starożytnym, naszym bogom głębsze części umysłu. Głównym orężem rytualnym staje się Przetożsamienie.
Wieszcz, a tak nazywa się ten stopień w bractwie, zaznajomiony zostaje z zasadami tworzenia jeszcze głębszych znaków, by mógł skutecznie zapanować nad niuansami swej duszy, a i innym służyć. CZCIonka ta nazywana jest GraMotą. Jest na wskroś osobista.